GWENT Partners Open
Po raz pierwszy mamy zaszczyt gościć w naszych skromnych progach nowego redaktora – Heliodor_Livera, który pomyślne przeszedł rekrutację i dołączył do Hen Ichaer! Mamy nadzieję, że to początek wspaniałej przygody i dobrej współpracy! 🙂
~ Kurikara i Veruis
24 kwietnia CD PROJEKT RED zapowiedział nowe wydarzenie dla etuzjastów GWINTA. Event ten to GWENT Partners Open, czyli turniej w Wiedźmińską Grę Karcianą. Do zabawy będzie mógł dołączyć każdy oficjalny partner, czyli osoba promująca GWINTA, która przystapiła i została zaakceptowana do programu partnerskiego. Natomiast reszta GWINTOWNIKÓW, będzie mogła śledzić poczynania swoich faworytów, na Twitchu. Listę zawodników poznamy już wkrótce.
Turniej ten będzie trwał od najbliszego wtorku (28.04.2020) do soboty (02.05.2020). Rozgrywki bedą odbywały się do 2 zwycięstw. Następnie uświadczymy jednodniową przerwę w piątek, a już w sobotę 2 maja odbędzie się wielki finał, gdzie najlepsi gracze zmierzą się w meczach do 3 wygranych, w pojedynczych eliminacjach.
Przebieg rozgrywek
Dzień 1.
Wtorek, 28 kwietnia, 18:00-22:00 (1 i 2 runda)
Dzień 2.
Środa, 29 kwietnia, 18:00-22:00 (3 i 4 runda)
Dzień 3.
Czwartek, 30 kwietnia, 17:00-22:00 (5 i 6 runda, 7 runda w razie potrzeby)
Finał.
Sobota, 2 maja, od 12:00
Twitch Drops
To system przyznawania nagród, oglądającym, rozgrywki GWINTOWE, na platformie Twitch. Co każde 30 minut, widz ma szanse na zdobycie Pyłu Meteorytowego lub Beczek z Kartami. Wystarczy połączyć swoje konto GOG z kontem na Twitchu. Co lepsze podczas GWENT Partners Open możliwość zdobycia tych nagród będzie zwiększone. Tym bardziej warto zobaczyć te fascynujace rozgrywki.
Zapowiada się ekscytujące widowisko, promujące GWINTA jak i jego Partnerów. Będziecie oglądać? Czy jednak nie? Dajcie znać!
~Heliodor
Pomysł bardzo fajny choć w tym turnieju nie do końca widzę esportowych mistrzów, którzy są na Openach. Jakoś wolałbym chyba bez nich.
Mam nadzienie, że wpadnie mi jakiś drop podczas GOP, bo od Challengera 4 nic mi nie dopiło nigdzie. Połączenie własnie zrestartowałem i zobaczymy 🙂